Witam:)

Jeśli spodobały się i zainteresowały Cię moje prace, kusudamy i inne które tu prezentuje napisz do mnie paulamyart@gmail.com :)

niedziela, 30 grudnia 2012

Podsumowanie...

 Rok 2012 dobiega końca , jaki był on dla mnie ? hmm? powiem że różnorodny:)
Każdy miesiąc przyniósł coś innego, raz była to fajna rzeczy , raz miła, ale nie zawsze  bo czasami też były kłopoty i zmartwienia.
W moim przypadku nie jest to najważniejsze, mam wspaniałą rodzinkę która zawsze i wszędzie jest ze mną, życzliwych  znajomych  którym jestem bardzo wdzięczna za wszystko.

Mimo iż ten rok  bardzo dużo mnie nauczył nie należał do najgorszych , to właśnie w tym roku założyłam swojego bloga poznałam masę różnych wspaniałych osób i jestem dumna ze swoich tegorocznych prac.

Ale dość przynudzania rozpoczynam od nowa pracę przy swoim hobby przy swojej pracy , Wam i sobie życzę na nowy rok dużo nowych pomysłów, wytrwałości i cierpliwości kochani:)

A teraz nowe moje prace:P






wtorek, 18 grudnia 2012

Nasze choineczki...

 Witam, obecnych i nowych obserwatorów, a także każdego gościa na moim , tego który zostawi po sobie znak a także tych którzy tylko zerkają, Jest mi strasznie miło że z dnia na dzień  przybywa Was i dzięki temu ja mam siłę  i motywację do dalszego eksperymentowania z papierem  i rurkami:) 
 Dostaje dużo miłych e-maili i komentarzy za każdego z osobna dziękuję,Nie na wszystkie mam obecnie czas odpisać ale jestem naprawdę szczerze zaskoczona że podobają się Wam moje pracę:)


Jednak dziś oficjalny post z podziękowaniem dla siostrzyczki która robi wiele pracy, i wkłada dużo serduszka do wykonczenia  naszych choineczek, tak ja od dawna "choruje":D na nie aż w końcu  z pomocą Weroniki  (http://weronkaa84.blogspot.com/)  udało mi się taki wykonać. Okazało się że sam splot nie był dla mnie problemem, a to z czego można zrobić stożek jak się nie jest w posiadaniu  go:) i właśnie od tej miłej osóbki dostałam konkretne instrukcje za które dziękuję.*

Choineczki robiłam ja ale ozdabianiem i  strojeniem ich  zajeła się moja kochana siostrzyczka, jestem naprawdę z niej dumna i z nich także, jeśli mam coś do zarzucenia  to sobie bo moze nie równo mi się zrobił splot ale wybaczcie jak mówiłam to moje pierwsze ...:)
ohho ale się rozpisałam no to czas na zdjęcia :









Miłego czytania i oglądania Pozdrawiam i Dobranoc:)

środa, 12 grudnia 2012

Ale ciiii..:)



A Dziś szybciutki pościk,  dawno nic tu nie umieszczałam żadnych nowości a trochę ich już mam....
ale Ciiii.. moje nowinki są to przede wszystkim prezenty  na święta dla bliskich:) z Wiadomych przyczyn (tj. swobodny dostęp  osób  które otrzymają upominki:P do mojego bloga  a nie fajnie by było zdradzać co i jak wygląda przed ich otrzymaniem:) Nie umieszczam dzis gotowych prac a tylko ważniejsze szczegóły, na potwierdzenie tego że nie zapomniałam o blogu i o Was :)

a wiec lecimy :

Dodaj napis






poniedziałek, 3 grudnia 2012

Bombki...

 Witam  ponownie , a szczególnie   moich odwiedzających i nowych obserwatorów ,  cieszę się bardzo że Was przybywa :)

A dziś na właściciela lub właścicielkę czekają: 

w roli głównej kusudmy:)


1.








 2.



Kusudama:)


 3.



4.



5.




Kusudamy są oryginalnym prezentem,   ślicznie prezentują się na choince  w  zamian szklanych bombek.
Miłego oglądania :)

sobota, 24 listopada 2012

Paczka dla Piotrusia!

 Już dawno nie wstawiałam żadnych nowości, trzeba to nadrobić , choć czasu niewiele:P
 
 Paczuszka dla Piotrusia już gotowa oczekuje  tylko na dzień w którym poczta polska będzie funkcjonować:P
 
O Piotrusiu  tu :
klik  i  tu klik

Do Piotrusia pojedzie 10 kusudam nowości nad którymi długo pracowałam  i kilkanaście  kostek sonobe:)
 
 
 
 
Kostki sonobe...
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 


                       i te:














Kusudamy nowości :P










 
 
 
 
A TU JUŻ ZAWINIĘTE W CELAFON I GRZECZNIE CZEKAJĄ NA WYSYŁKĘ:p


 

Witam nowych obserwatorów buziaki dla Was::)
Miłego oglądania:)

czwartek, 22 listopada 2012

Cukierasy:D

 CANDY U KOZIOŁKA!!


Przeglądając jak co dzień bloga  dotarłam do kolejnej utalentowanej osóbki ,
 zapraszam na jej bloga sami zobaczycie:)





 Zgłosiłam się na Jej Candy, i serdecznie Ją pozdrawiam:)

środa, 21 listopada 2012

Uratuj Piotrusia!!

   Uratuj Piotrusia 


  

http://4.bp.blogspot.com/-9G_jqDJJgVg/UKy2Kxo_1mI/AAAAAAAAHOc/o31KIUvdhLY/s320/14228_373693116049611_1824177746_n.jpg
   
 
"Przeglądałam blogi i trafiłam na:
 
 
Czytałam post po poście ..... aż się łza zakręciła w oku."

Film o małym dzielnym chłopcu 


Masz serce - podziel się z Piotrusiem !!! 

Piotruś przyszedł na świat 20 maja 2009 roku i natychmiast lekarze podjęli walkę o jego życie – zabieg na maleńkim serduszku zakończył się całkowitym sukcesem i po kilku tygodniach spędzonych w szpitalu, maleńki, dzielny chłopczyk mógł wreszcie wrócić z rodzicami do domu, żeby zbierać siły na kolejna operację, która miała się odbyć w szóstym miesiącu jego życia.
Niestety w międzyczasie Piotruś ciężko zachorował – jego nóżka została zakażona przez bakterię i tylko dzięki natychmiastowej interwencji lekarzy i operacji kolana udało się ją uratować.
Dwa miesiące później Piotrusia czekała kolejna operacja serca . Przez tydzień rodzice czuwali na zmianę przy szpitalnym łóżeczku, modląc się, żeby ich synek zaczął samodzielnie oddychać. Mimo poważnych komplikacji, dzielny maluch zaczął wracać do zdrowia. Wszystko nareszcie zaczęło wyglądać normalnie – wspólne spacery, zabawy z rówieśnikami, śmiechy rozbrzmiewające w każdym kącie mieszkania i tupanie małych stópek, kiedy Piotruś biegł żeby zarzucić mamie ręce na szyję.
Ale Karolina i Krzysiek wiedzieli, że to jeszcze nie koniec walki – wiedzieli, że ich synek, musi przejść jeszcze jedną poważną operację, żeby móc cieszyć się normalnym zdrowiem i rozwijać tak, jak inne dzieci w jego wieku.
Niestety ze względu na "niedogodne warunki anatomiczne", Piotruś nie został zakwalifikowany do przeprowadzenia takiej operacji w kraju.
Chłopczyk rośnie i jego serduszko, składające się wciąż tylko z jednej komory przestaje wystarczać – Piotruś coraz szybciej się męczy, nie może już normalnie biegać – tato nosi go na barana kiedy chcą wyjść na spacer.
Zapalił się jednak promyczek nadziei – operacji małego serduszka podjął się światowej sławy kardiochirurg Edward Malec, który pracuje w Klinice Uniwersyteckiej w Monachium. Oceniając stan zdrowia Piotrusia, prof. Malec wyznaczył termin operacji na styczeń 2013 roku.
Niestety, zabieg taki nie jest refundowany, a jego koszt wynosi 36.000 euro.
To kwota znacznie przekraczająca możliwości finansowe rodziny Piotrusia.

Dla Karoliny i Krzysztofa rozpoczął się wyścig z czasem – bez tej operacji ich synek nie będzie mógł żyć!

Piotruś jest radosnym, pełnym energii chłopczykiem.


A teraz prośba do Was - rękodzielników .
Chcesz pomóc Piotrusiowi ???? Przekaż jedną nawet najmniejszą swoją pracę na kiermasz który odbędzie się 1 grudnia. Wiem mało czasu ale dla chcącego nic trudnego !!!

Część prac znajdziecie również na allegro :

Ja pomogę ! już szykuję kolejne pracę
A Ty ????

Kontakt do Karoliny mamy Piotrusia : ramol41@wp.pl

Post wyszedł długi ale mam nadzieję że przeczytacie do końca. 
 
LICZE NA WAS:)
POZDRAWIAM

niedziela, 11 listopada 2012

Promujemy polskie Rękodzieło .. Trijo Candy !!




WSPANIALI  LUDZIE, POZYTYWNIE ZAKRĘCENI 
PROMUJĄ SWOJE HOBBY , PASJĘ,
POLSKIE RĘKODZIEŁO!!!!



 




"Pozytywnie zakręcone ", fenomenalnie uzdolnione dziewczyny,

Ania:



Paulinka:



Beatka:




organizują dla nas wspaniałą rozrywkę w celu promowania POLSKIEGO RĘKODZIEŁA, najlepszych prezentów wykonanych własnoręcznie z sercem i zamiłowaniem, zapraszam serdecznie do odwiedzin  blogów!!! Pracę Tych dziewczyn są fenomenalne zapierają dech w piersiach !!



I JA TAM GOŚCIEM BYŁAM  NAGRODY ZOBACZYŁAM, LINKI POLUBIŁAM ,  KOMENTARZE ZOSTAWIŁAM, A CO WIDZIAŁAM I CZYTAŁAM  NA MOIM BLOGU UMIEŚCIŁAM!!!!:)






piątek, 2 listopada 2012

...




Nie tylko w takie dni jak 1 i 2 Listopada   PAMIĘTAMY o bliskich , którzy od nas  odeszli, odeszli fizycznie ale na pewno zostali tam gdzieś głęboko w sercu i w pamięci. Ale na pewno najsilniej tęsknimy ,stawiając znicz na pomnikach, choćby nie świadomie w myślach pojawiają się obrazy  na widok których w oku zakręci się łezka na ich wspomnienie , wspomnienie osoby którą kochaliśmy i wciąż kochamy choć nie ma jej wśród nas.
Osobiście  dla mnie są to ciężkie dni , Nie potrafię a może nie chce zmienić opisu na pewnym portalu który ustawiałam już ponad 2,5 roku temu po odejściu bliskiej mojemu sercu osoby .


"Gdy patrze za okno i widze tam Ciebie jak chodzisz po niebie, że jesteś tak blisko, a tak daleko [*]"

Mimo iż  mówi się że czas leczy rany ja twierdzę że to nie prawda , czas przyzwyczaja do bólu  ale zapomnieć o niczym nie daje. Każde wspomnienie jest świeże i tak samo boli jak dzień po odejściu.

By wciąż nie rozmyślać  o przeszłości , by się wyciszyć, uspokoić myśli, by odpocząć , biorę do ręki kartkę i składam, składam nie raz nawet nie mając konkretnego pomysłu na wykonanie,  i powstają nowe kusudamy, bombki na choinkę.
 I tak powstają kolejne pracę:











Ps. Na moim blogu możecie komentować każdy mój wpis, nawet w sytuacjach gdy nie macie tu własnego konta, dziękuję za odwiedziny i licze na wasze opinię .



wtorek, 30 października 2012

Wianki

Witam!!
A ja znowu wieczorem ehh.., cóż nie ma co narzekać,
Dziś właśnie zakończyłam pracę nad wiankami na pomniki na 1 Listopada,
pracę są mojego autorstwa oczywiście nie zapomnę o  pomocy w ich wykonaniu mojej mamusi i siostrzyczki:* bez których nie dałabym teraz rady :)
 A o to one mam nadzieje że się spodobają:)